Przejdź do głównej zawartości

#28 Natalia Ziomek-Wilusz "Porwana"

Asia, spóźniona na zajęcia na uczelni wsiada do złego autobusu. Kiedy chce wysiąść, aby zmienić środek transportu, pewien mężczyzna zabrania jej i informuje, że autokar został porwany.


Grupa wycieczkowiczów, jadących na upragnione wakacje nie wie, że nie dotrą na miejsce. W całym autobusie tylko Asia zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Trzech porywaczy - Darek, Robert i Karol - nie pozwala Asi uciec, mimo, że porwanie jej nie było zaplanowane, była pasażerem "na gapę". Darek informuje dziewczynę, że cała grupa zmierza do obozu pracy. Po dotarciu na miejsce wszyscy zostają rozmieszczeni w namiotach i dowiadują się, na czym ma polegać ich praca. Od rana do wieczora mają pracować na plantacji drzewek owocowych. W międzyczasie Darek niebezpiecznie zbliża się uczuciowo do Asi. Co z tego wyniknie? Jak skończy się dla wszystkich sezon na plantacji? Czy wyjdą z tego cali?


"Porwana" jest książką młodzieżową, lecz ja, mimo braku "nastu" lat zostałam przez nią pochłonięta. Akcja jest bardzo wciągająca i można powiedzieć, że ciągle się coś dzieje. Czasem aż dziwi, że tak wiele wydarzeń zmieszczono w tak objętościowo niepozornej książce. Przez cały czas chcemy, aby główna bohaterka wyszła cała z tego, co ją spotkało. Nie ukrywam jednak, że czasem jej naiwność mnie denerwowała. Była prawie dorosła, a jej łatwowierność była jak u dziecka. Dziwne było również to, jak "czarne charaktery" pod wpływem Asi zmieniały się w "potulne baranki". Niemalże jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Było to drażniące i niestety nierealne w prawdziwym świecie. Te wady nie przeszkadzały mi jednak aż tak bardzo, nie przesłaniały mi akcji książki.
W "Porwanej" możemy zobaczyć, do czego są zmuszeni ludzie, aby zapewnić godne życie członkom rodziny. Darek musi być członkiem mafii, aby pomóc swojej babci. Najgorsze jest to, że nawet jakby chciał, to nie ma możliwości odwrotu. Z mafią nie ma żartów. 


Jeżeli szukacie lekkiej, pełnej emocji książki, to możecie śmiało sięgać po "Porwaną". Jest to lektura do pochłonięcia w jeden wieczór. Nie sugerujcie się tym, że jest to powieść młodzieżowa. Mnie wciągnęła w całości, mimo że jestem miłośniczką mocnych thriller'ów i kryminałów. Polecam! 


Dziękuję wydawnictwu Novae Res
za egzemplarz do recenzji




Komentarze

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książęce. Przyznam, że mnie zainteresowała.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapisuję sobie tytuł, jestem jej bardzo ciekawa. :)

    http://czytam-wszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy motyw porwania i ukrytego obozu pracy. Bym musial przeczytać zeby się przekonać czy to dobra książka.Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  4. To może być coś dla mnie. Lubię twórczość polskich autorów, ale niestety sięgam po nią zdecydowanie zbyt rzadko. Pozdrawiam.

    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś nie przepadałam za polskimi autorami, a ostatnio coraz częściej daję im szansę i przekonuję się, że warto!:)

      Usuń
  5. Młodzieżówka, młodzieżowce nierówna :) Ja też nie mam już -nastu lat i to od dawna ale jak książka jest dobrze napisana to wiek nie ma znaczenia :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, czytałam już kilka dobrych młodzieżówek i teraz nawet nie zwracam uwagi przy wyborze, że książka jest skierowana do nastolatków, tylko od razu daję jej szansę:)

      Usuń
  6. O widzisz... widziałam wielokrotnie w zapowiedziach wydawnictwa Novae Res i jakoś nigdy nie mogłam się do niej przekonać. Teraz wiem, że to był błąd xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo to jak będziesz miała szansę to wybieraj właśnie ją, nie powinnaś się zawieść:)

      Usuń
  7. Póki co mam bardzo dużo książek, które czekają na swoją kolej. Zapisuję ten tytuł, bo wydaje się ciekawy. Jednak nie wiem kiedy po niego sięgnę :(

    Pozdrawiam, maobmaze ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś o tym wiem, niestety wciąż mam ten sam problem...;)

      Usuń
  8. Bardzo ciekawa recenzja! Na pewno sięgnę po tę książkę *_* Pozdrawiam i obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekaj, czegoś tu nie rozumiem... W jaki sposób główna bohaterka znalazła się w autobusie wycieczkowym, skoro ewidentnie nie wybierała się na wycieczkę? W sensie jak można omyłkowo wsiąść do wyczarterowanego autobusu itd? Trochę to dziwnie brzmi jak dla mnie, ale rozumiem, że taki był zamysł autorki, by ruszyć z wątkiem porwania 🤭 W każdym bądź razie opis książki nie przekonał mnie do tego, by po nią sięgnąć, niemniej dziękuję za recenzję 😉

    Pozdrawiam, she__vvolf 🍂🐺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, nie zwróciłam na to uwagi. Dość trudno byłoby dostać się do autobusu wycieczkowego ot tak, bez żadnych papierów. A główna bohaterka nie miała z tym problemu. Podejrzane... :)

      Usuń
  10. Tym mnie zachęciłaś w 100%. Taki typ książki młodzieżowej też do mnie przemawia i myślę, że mnie też by pochłonęła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że zachęciłam Cię do sięgnięcia po tę książkę. Mam nadzieję, że porwie Cię w całości! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#19 Jennifer Niven "Podtrzymując wszechświat"

Jack Masselin to nastolatek chorujący na prozopagnozję. Jest to choroba charakteryzująca się nierozpoznawaniem twarzy innych ludzi. Jack może patrzeć na kogoś, odwrócić głowę, znów spojrzeć na tę samą osobę, i już jej nie poznawać. Nikt, oprócz niego nie wie, że chłopiec choruję na tak przykrą przypadłość. Każdą z osób próbuje zapamiętać po cechach charakterystycznych twarzy. W taki właśnie sposób za każdym razem poznaje swoją dziewczynę - Caroline - z którą nie jest do końca szczęśliwy.  Libby Strout jest dziewczyną, która trzy lata wcześniej była najgrubszą nastolatką w Ameryce. W najgorszym momencie ważyła 296 kilogramów. Kiedy miała 13 lat nagle zmarła jej mama, a Libby opłakiwała swoje smutki po jej stracie w jedzeniu. W ten właśnie sposób przybrała na wadze, aż pewnej nocy dostała ataku paniki. Służby musiały burzyć ściany domu i wynosić ją dźwigiem do ciężarówki, którą później przewieziono ją do szpitala, gdzie zajmowała dwa łóżka. Dodatkowo, cały proces wyburzania ...

#29 Colleen Hoover "It Ends with Us"

Lily Bloom nie miała łatwego życia. Jako dziecko musiała patrzeć na to, jak jej ojciec znęcał się nad matką. Były to dość drastyczne sceny, takie jak ciągnięcie za włosy, rzucanie o ścianę czy kopanie leżącej na podłodze. Lily w swoim dorosłym życiu bardzo często ma te obrazy przed oczami. Kiedy jej ojciec umiera, Lily poniekąd czuje szczęście. Pomimo, że od dawna nie mieszka w rodzinnym mieście to wie, co ojciec robił matce, nawet kiedy córka przeprowadziła się do Bostonu. W dniu pogrzebu poznaje Ryle'a - tajemniczego, przystojnego mężczyznę. Czy jej życie zmieni się na lepsze? Czy wspomnienia o ojcu dręczącym matkę znikną wraz z nową miłością?  Dalszej części książki można się poniekąd domyślić. Ryle nie będzie tak cudownym mężczyzną, jak się Lily na początku wydawało. A ona sama nie wie, jak jej życie się potoczy.  Główna bohaterka w dzieciństwie wyciągnęła pomocną dłoń do kolegi ze szkoły. Atlas został odrzucony przez swojego ojczyma, przez co zamieszkał w opusz...

#30 Brigid Kemmerer "Listy do utraconej"

Juliet to wrażliwa nastolatka, która kilka miesięcy temu straciła matkę. Jej mama była korespondentką wojenną, która umarła w wyniku wypadku samochodowego, który miał miejsce w drodze z lotniska do domu. Juliet, nie mając matki na co dzień, idealizowała jej obraz. Po jej śmierci , główna bohaterka nie potrafiła poradzić sobie ze stratą jednej z bliższych jej sercu osób. W związku z tym zaczęła pisać listy do zmarłej matki, zostawiając je na nagrobku. Pewnego dnia na jednym ze swoich listów widzi odpowiedź świadczącą, że osoba czytająca go również cierpi. Kim jest odbiorca listu? Declan to zbuntowany siedemnastolatek. Za jedno ze swoich przewinień dostał karę w postaci prac społecznych. Odbywa je na miejscowym cmentarzu, pomagając tamtejszemu pracownikowi. Pewnego dnia, kosząc trawę, na jednym z nagrobków znajduje kartkę papieru, a na niej list. Jest to bardzo wzruszający list, który pokazuje, jak jego nadawca cierpi, w związku ze stratą najbliższej osoby. Declan dopisuje do li...