Maria to kobieta, która w młodości straciła swojego brata bliźniaka. Paweł zmarł na toczeń, co spowodowało odsunięcie się Marii od Boga. Młoda dziewczyna nie mogła uwierzyć, że Bóg pozwolił na to, aby jej brat umarł w młodym wieku. Od tamtej pory nie uczęszcza do kościoła i stara się nie obchodzić Świąt Kościelnych. Kolejne z rzędu Boże Narodzenie zamierza z mężem Januszem, oraz synkiem Oliwierem spędzić w górach, z dala od grudniowego zgiełku. Po głębszych przemyśleniach postanawia pozostać na ten okres w domu i odwiedzić rodziców. Wszystko psuje jeden telefon od ojca, który mówi, że matka Marii umarła. Po pogrzebie Oliwier zaczyna się dziwnie zachowywać - rozmawia sam do siebie twierdząc, że kontaktuje się ze zmarłą babcią. Dziwi się, że Maria jej nie widzi. Jednak to jest dopiero początek problemów Marysi z synem.
"Organizacja" to sekta, która rekrutowała swoich członków w czasach komunistycznych w Polsce. Jej przewodniczący ("Pułkownik") gwarantował ludziom lepsze życie, a oni, w zamian za to, musieli jedynie uczęszczać na spotkania sekty raz w miesiącu. W tamtych ciężkich czasach wiele osób było skłonnych się na to zgodzić, aby zapewnić lepsze życie sobie oraz swojej rodzinie. Tak zrobił również jeden z bohaterów książki, lecz nie zdradzę wam który, bo bylibyście w stanie domyślić się całej fabuły.
"Węzeł prawdy" to thriller, który trzyma w napięciu od pierwszych stron. Książka zaczyna się opisem bardzo emocjonującego spotkania sekty, które ma związek z całą fabułą. Mrożące krew w żyłach były momenty, które opisywały "spotkania" Oliwiera z babcią. Czytając je dziwiłam się, że książka jest określona jako thriller, a nie horror. Niestety miały one miejsce tylko w pierwszym, dość długim rozdziale. W kolejnych książka już faktycznie bardziej przypominała thriller. W trakcie pierwszego rozdziału niejednokrotnie rozglądałam się po mieszkaniu w przerażeniu, że zaraz pojawi się jakaś "czarna postać". To pokazuje, w jak bardzo realny sposób autorka opisała spotkania Oliwiera ze zmarłą.
Większość rozdziałów jest długa i zawiera dużą ilość opisów, jednak są to tego rodzaju opisy, które wciągają bez reszty. Strony przemijały mi w zawrotnym tempie, dzięki czemu książkę przeczytałam bardzo szybko. Kilka razy miałam szansę zagłębić się w sny Marii, które są opisane w bardzo realistyczny sposób. O dziwo sny te mają bardzo duży wpływ na całą akcję.
Postacie wykreowane przez autorkę są bardzo wyraziste. Ich historie sprawiają, że czytelnik czuje z nimi duży związek. Niejednokrotnie odczuwałam współczucie do któregoś z bohaterów przez to, co go spotykało w życiu.
"Węzeł prawdy" to książka, która trzyma w napięciu od początku a główną zagadkę rozwiązuje dopiero na ostatnich stronach. Jest to niewątpliwie plus, którym powinien szczycić się każdy dobry thriller. Bardzo żałuję, że książka jest tak mało znana, ale mam nadzieję, że z czasem to się zmieni. Bez wątpienia kibicuję autorce i mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się jej kolejna powieść, bo ten debiut to strzał w dziesiątkę! "Węzeł prawdy" to jedna z lepszych książek polskich autorów, którą miałam okazję przeczytać. Polecam z całego serca!
Dziękuję wydawnictwu NovaeRes
za egzemplarz do recenzji
Bardzo ciekawi mnie ta książka.:)
OdpowiedzUsuńWięc nie ma na co czekać, tylko brać się za czytanie!:)
UsuńNa pewno przeczytam tę książkę, lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńW takim razie na pewno przypadnie Ci do gustu:)
UsuńBardzo ciekawa recenzja! Gratuluję i pozdrawiam😊Iwona Wej
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i również pozdrawiam:)
UsuńLubię trzymające w napięciu książki :) Piękne fotki !
OdpowiedzUsuńTa zdecydowanie do takich należy! Dziękuję:)
UsuńPodpisuję się pod Twoją recenzją w zupełności. Rewelacyjny debiut!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że książka ma wielu innych "fanów":) może uda nam się ją wypromować!
UsuńZapowiada się świetnie! Aż trudno mi uwierzyć, że nie słyszałam wcześniej o tej książce.
OdpowiedzUsuńKinga
Niestety póki co słabo o niej słychać, ale mam nadzieję, że z czasem jej popularność będzie wzrastać, bo naprawdę jest tego warta!:)
UsuńZapowiada się świetna książka. Fajna recenzja. W wolnej chwili będzie trzeba ją przeczytać.👍👍👍
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nadarzy Ci się taka okazja:)
UsuńNie jestem pewna czy to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńTo szkoda, ale każdy ma inny gust:)
UsuńNie słyszalam wczesniej o tej książce, ale z tego co piszesz wydaje się interesująca. Zapisuje na liście do przeczytania! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj!:)
Usuń51 years old Project Manager Hamilton Ramelet, hailing from Sioux Lookout enjoys watching movies like Defendor and Yo-yoing. Took a trip to Boyana Church and drives a Allroad. zerknij na ta strone
OdpowiedzUsuń