W jednej ze szwedzkich szkół w miasteczku Djursholm dochodzi do strzelaniny. Cało wychodzi z niej jedynie Maja (Maria Norberg), która zostaje oskarżona o zabójstwo swojej najlepszej przyjaciółki i chłopaka.
Sebastian Fagerman to chłopiec z bogatego domu. Jego ojciec jest najbogatszym człowiekiem w Szwecji. Wbrew pozorom jego życie nie jest idealne. Ojciec - Claes - rozstał się z matką, tęskni za drugim synem, który jest jego pupilkiem i uczy się na Harvardzie. Sebastian traktowany jest jak odrzutek, którego ojciec ciągle krytykuje i ośmiesza.
Sebastian musi powtarzać klasę, dzięki czemu rozpoczyna naukę w klasie Mai. Z Mają poznał się w czasie wakacji i nowy rok szkolny zaczynają jako para. Maja z dnia na dzień dowiaduje się coraz więcej o swoim chłopaku. Sebastian lubi imprezować z dużą ilością narkotyków. Cała ich paczka zażywa narkotyki, lecz Sebastian robi to zdecydowanie za często. Doprowadza to do jego kolejnych problemów w szkole - wagaruje i jeśli pójdzie tak dalej, to znów nie zda. Narkotyki negatywnie działają na jego psychikę, zaczyna źle traktować swoją dziewczynę. Robią z niego człowieka, który pewnego piątkowego poranka pakuje dwie duże torby do szkoły i idzie zabijać.
Maja jest typową szwedzką nastolatką. Dobrze się uczy, ma dość dobre relacje z rodzicami i bardzo kocha swoją pięcioletnią siostrę. W czasie wakacyjnej pracy w hotelu poznaje Sebastiana i zakochuje się w nim. Jest to chłopak znany w całym miasteczku i Maja boi się, że zostawi ją przed rozpoczęciem roku szkolnego, ponieważ będzie się jej wstydził. Tak się jednak nie dzieje. Maja i Sebastian razem rozpoczynają nowy rok w szkole. Z biegiem czasu Maja coraz gorzej dogaduje się ze swoim chłopakiem i nawiązuje romans z jednym z wrogów Sebastiana. Oznajmienie tego Sebastianowi jest zalążkiem tragedii.
Maja jest bohaterką, która jest uzależniona od Sebastiana. Nie potrafi na dobre się z nim rozstać. Obwinia się za wszystko złe rzeczy zrobione przez swojego chłopaka. Jest w chorej relacji, z której nie potrafi wyjść. I przez to może zapłacić największą cenę - całe swoje życie.
Książka jest napisana z perspektywy Mai. Jest podzielona na dwie części. Naprzemiennie opowiada o procesie, w którym oskarżoną jest Maja oraz o wydarzeniach z przeszłości, z jej związku z Sebastianem. Pozwala to dogłębnie poznać całą relację łączącą Sebastiana z dziewczyną.
"Ruchome piaski" pokazują, jak może skończyć się branie narkotyków. Uzależnienie może prowadzić do naprawdę poważnych konsekwencji, nie tylko dla siebie, ale również dla wszystkich dookoła. Przez całą książkę poznajemy sytuacje, które rzutują na to, co zdarzyło się w szkole i powoli dowiadujemy się, kto tak naprawdę zawinił najbardziej. Na ostatnich stronach dowiadujemy się, czy główna bohaterka - Maja - ma coś wspólnego z masakrą, jaka wydarzyła się w szkole w Djursholmie. Jak bardzo Maja była uzależniona od swojego chłopaka i ile była w stanie mu poświęcić? Czy konsekwencją tego będzie spędzenie reszty życia w więzieniu?
Cała książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Na początku przeszkadzała mi zbyt duża ilość opisów, bo zawsze wolę, gdy przeważają dialogi. W tym przypadku jednak, po wciągnięciu się w akcję opisy mi nie przeszkadzały. Jest to książka dosyć ciężka, porusza trudne kwestie, dlatego przeczytanie jej zajęło mi kilka dni.
"Ruchome piaski" są godne polecenia. Na pewno treść i przesłanie tej książki zostanie w mojej głowie na długo. Jeśli lubicie książki, w których poruszane są poważne problemy współczesnego świata to sięgnijcie po "Ruchome piaski". Mogę wam zagwarantować, że przez długi czas będziecie tę książkę pamiętać.
Dziękuję wydawnictwu Czarna Owca
za egzemplarz do recenzji
Ciekawa książka. U Jodi Picoult był podobny motyw uzależnień i szkolnej masakry ("Dziewiętnaście minut").Fajna recenzja zachęcająca do czytania. Polecam!
OdpowiedzUsuńTak, kiedyś czytałam "Dziewiętnaście minut" i faktycznie, motyw troszkę podobny. Jednak "Ruchome piaski" spodobały mi się bardziej :)
UsuńNa początku myslalam ze to nie dla mnie ksiazka, ale po tej recenzji przekonalam sie jednak do niej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń