Przejdź do głównej zawartości

#3 Magdalena Majcher "Stan nie!błogosławiony"

Książka Magdaleny Majcher pod tytułem "Stan nie!błogosławiony" przyciągnęła mnie swoim opisem. Uwielbiam książki, w których poruszane są poważne problemy zwykłych ludzi - jedną z nich właśnie wam dzisiaj zrecenzuję. 


Sama autorka - Magdalena Majcher - jest blogerką, redaktorką i pisarką. Tak jak większość z nas - książkoholików - każdą wolną chwilę spędza z książką. Prowadzi bloga o nazwie "Przegląd czytelniczy". 

Głównymi bohaterami książki jest para młodych ludzi. Pola i Jakub tworzą zgrane i zgodne małżeństwo, które póki co stawia na rozwój zawodowy. Jakub jest prawnikiem a Pola pracuje w domu nad swoją debiutancką książką. Nie zyskuje to niestety aprobaty matki Poli - zagorzałej katoliczki Bożeny. Pola ma bardzo złe relacje z matką, ponieważ Bożena jest toksycznym rodzicem, który swoim zachowaniem w przeszłości doprowadził do braku pewności siebie u Poli. Pewnego dnia główna bohaterka zaczyna mieć mdłości i po kilku dniach widzi na teście ciążowym dwie kreski. Początkowo nie wzbudza to w niej zachwytu, lecz widząc radość męża również zaczyna się cieszyć z ciąży. Wszystko komplikują jednak wyniki badań prenatalnych. Dziecko może urodzić się chore i przyszli rodzice nie wiedzą, co mają robić w tej sytuacji. Jakie wyjście wybiorą? Czy dziecko się urodzi? A jeśli tak, to czy będzie zdrowe? Tych informacji wam nie wyjawię, jeśli jesteście ciekawi to sięgnijcie po "Stan nie!błogosławiony".


Książka dokładnie pokazuje problemy, jakie mogą mieć dorośli po tym, jak byli wychowywani przez toksycznych rodziców. Bardzo spodobało mi się przedstawienie dylematów przyszłych rodziców odnośnie życia swojego dziecka. Jest to książka "na czasie", ponieważ w obecnych czasach wiele par zmaga się z problemami zagrożonej ciąży bądź chorego płodu. Pozycję Magdaleny Majcher czyta się bardzo szybko z ciekawością przewracając kartki. na pewno na długo pozostanie ona w mojej pamięci.


Wszystkich, którzy lubią literaturę, w której poruszane są problemy życia codziennego zachęcam do przeczytania "Stanu nie!błogosławionego". Nie można obok tej książki przejść obojętnie. Na pewno zagrzeje ona miejsce w mojej biblioteczce i będę ją szczerze polecać moim znajomym.


Komentarze

  1. Świetna recenzja bardzo dobrej książki. Czytałam ją niedawno. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa recenzja i bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa ksiazka obyczajowa o powaznych dylematach zyciowych. Chyba się skuszę i przeczytam. Swietne zdjecia w recenzji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ksiązka zmienia pogląd na macierzyństwo. Zawsze warto przeczytać, bo dużo może wnieść do przyszłego życia. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa recenzja. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie napisana recenzja. Czytałam ją dość dawno, Ale zapadła mi w pamięci. Spojrzałam na pewne kwestie ż zupełnie innej strony, jako przyszła mama. Poruszająca książka ż jak ważnym przesłaniem... pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ta książka pozwala całkiem inaczej spojrzeć na macierzyństwo. Mimo, że nie mam jeszcze dzieci to dość emocjonalnie do niej podeszłam.
      Pozdrawiam:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#29 Colleen Hoover "It Ends with Us"

Lily Bloom nie miała łatwego życia. Jako dziecko musiała patrzeć na to, jak jej ojciec znęcał się nad matką. Były to dość drastyczne sceny, takie jak ciągnięcie za włosy, rzucanie o ścianę czy kopanie leżącej na podłodze. Lily w swoim dorosłym życiu bardzo często ma te obrazy przed oczami. Kiedy jej ojciec umiera, Lily poniekąd czuje szczęście. Pomimo, że od dawna nie mieszka w rodzinnym mieście to wie, co ojciec robił matce, nawet kiedy córka przeprowadziła się do Bostonu. W dniu pogrzebu poznaje Ryle'a - tajemniczego, przystojnego mężczyznę. Czy jej życie zmieni się na lepsze? Czy wspomnienia o ojcu dręczącym matkę znikną wraz z nową miłością?  Dalszej części książki można się poniekąd domyślić. Ryle nie będzie tak cudownym mężczyzną, jak się Lily na początku wydawało. A ona sama nie wie, jak jej życie się potoczy.  Główna bohaterka w dzieciństwie wyciągnęła pomocną dłoń do kolegi ze szkoły. Atlas został odrzucony przez swojego ojczyma, przez co zamieszkał w opuszczony

#43 Jakub Ćwiek "Drobinki nieśmiertelności"

"Drobinki nieśmiertelności" to zbiór dwunastu opowiadań, które mają przybliżyć czytelnika do kultury Stanów Zjednoczonych. Każde z opowiadań jest inne, a ja przybliżę wam treść trzech, które najbardziej przypadły mi do gustu. "Przy samej ziemi" Jest to historia, która opowiada o mężczyźnie zajmującym się nielegalnym handlem papierosami. Brian kupował papierosy w Asheville, gdzie mieszkał, i jeździł do Nowego Jorku w "delegacje", podczas których sprzedawał towar po o wiele wyższej cenie. Niestety nie skończyło się to dla niego dobrze - został zamordowany. W tym opowiadaniu widzimy różnice, które występują między różnymi stanami USA. Możemy zauważyć również trudne relacje syna z ojcem. W pewnym momencie, czytając tę historię wczułam się bardzo w klimat Stanów. Był to moment, gdy autor opisywał pewną przydrożną knajpkę, w której znajdowały się automaty do gry oraz szafy grające. Te rzeczy kojarzą mi się tylko i wyłącznie z Ameryką Północną. "Dro

Moja nauka języka angielskiego z SuperMemo #1

Tydzień temu miałam okazję rozpocząć naukę języka angielskiego z kursami SuperMemo. Kursy, z których się uczę to: "No problem! Angielski (średni)" oraz "Extreme English. Angielski (podstawowy i średni)". Powiem szczerze, że mój poziom tego języka obniżył się w bardzo dużym stopniu od momentu, kiedy to w liceum zdawałam z niego maturę na poziomie rozszerzonym. Z racji, że jest to język, którym można porozumieć się w większości miejsc na świecie, a również w życiu codziennym mamy z nim styczność, postanowiłam poprawić jego poziom. Extreme English Jest to słownik, w którym słówka są pogrupowane według kategorii. Możemy nauczyć się wielu przydatnych słów, ponieważ podręcznik obejmuje poziom podstawowy oraz średnio zaawansowany. Do kursu dołączony był kod, którym możemy aktywować naukę w wersji multimedialnej. W tym przypadku zdziwiło mnie, że słówka w kursie multimedialnym nie pokrywają się z tymi w podręczniku, w związku z czym mamy szansę na nauczenie się w