Przychodzę dzisiaj do was z moją pierwszą recenzją. Ostatnio przeczytaną przeze mnie książką była "Zabawa w chowanego" Jack'a Ketchum'a.
Sięgnęłam po tę pozycję, ponieważ jakiś czas temu przeczytałam inną książkę Ketchum'a - "Dziewczynę z sąsiedztwa", która dosłownie wbiła mnie w fotel. Jack Ketchum wpasował się "Dziewczyną..." idealnie w mój gust książkowy, więc po zobaczeniu w księgarni "Zabawy w chowanego" powiedziałam sobie, że muszę to mieć i jak najszybciej przeczytać.
Czas na kilka słów o samym autorze. Jack Ketchum (właściwie Dallas Mayr) to pseudonim amerykańskiego autora, który pisze powieści grozy. Kilka z jego kilkunastu książek zostało przeniesionych na ekran filmowy.
Akcja książki rozpoczyna się w momencie, gdy do małego miasteczka w stanie Maine przyjeżdża z rodzicami na wakacje grupa trzech znajomych. Casey, Kimberley i Steven to ludzie z bogatych rodzin na co dzień mieszkający w Bostonie. Zawierają oni przyjaźń z miejscowym chłopakiem - Dan'em Thomas'em. Czwórka przyjaciół pędza czas w szalony sposób, głównie jeżdżąc na dziką plażę. Po pewnym czasie między Dan'em a Casey zaczyna rodzić się uczucie. Casey, Kim i Steven lubią adrenalinę i namawiają Dan'a, aby poszli do opuszczonego domu państwa Crouch'ów stojącego na uboczu miasteczka. Dom ten ma swoje mroczne tajemnice, o których grupka przyjaciół wie, ale przekonuje się na własnej skórze, kiedy idą do niego w środku nocy. Wtedy rozpętuje się piekło.
"Zabawa w chowanego" trzyma w napięciu do ostatnich stron. Nie ukrywam jednak, że główna akcja książki zaczęła się po dość długim czasie. Wcześniej troszkę "wiało nudą". Po "Dziewczynie z sąsiedztwa" spodziewałam się dużo brutalniejszych momentów i bardziej wartkiej akcji. Jednak nie mam "Zabawie w chowanego" za dużo do zarzucenia, bo całą książkę czytało się dobrze i szybko. Plusem na pewno jest pomysł na wątek. Narratorem jest Dan Thomas, co daje tej pozycji więcej emocji i autentyczności. Polecam tę powieść grozy tym, którzy lubią makabryczne sceny i brutalne opisy. Ja do tych osób należę, więc Jack Ketchum trafia u mnie na listę ulubionych autorów.
Mogę szczerze polecić "Zabawę w chowanego". Czas na nią przeznaczony na pewno nie będzie czasem straconym.
Super recenzja, bardzo kontrowersyjna książka :)
OdpowiedzUsuńCiekawa Książka. Super recenzja! Polecam👍
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi książkami, ale po tą chyba się skuszę po Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuń54 yr old Help Desk Operator Arri Cater, hailing from Campbell River enjoys watching movies like Eve of Destruction and Drama. Took a trip to Tyre and drives a T100 Xtra. przekierowanie tutaj
OdpowiedzUsuń